Geoblog.pl    leslavus    Podróże    Turcja-Gruzja 2007    Sniadanie na Plaży, zwiedzanie Efezu i okolic, barbecue i nocleg w kurortowym Kusadasi:)
Zwiń mapę
2007
06
sie

Sniadanie na Plaży, zwiedzanie Efezu i okolic, barbecue i nocleg w kurortowym Kusadasi:)

 
Turcja
Turcja, Selçuk
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5063 km
 
No to sobie nie pospaliśmy...:)nieźle sie zdziwiliśmy, gdy po 8 podjechał pod naszą wydmę znany czarny samochód-doktor Atila ze swoim kolegą-Oktayem. Cel?-przywieźli nam śniadanie...:)szczęka opada normalnie...Podwożą nas pod bramy Efezu i umawiają się z nami na 15-16.Jak będziemy potrzebowali więcej czasu,mamy zadzwonić..."No to chyba dzisiaj nie śpimy w namiotach...".Ale kwestiami bezpieczeństwa martwić sie będę później. teraz idziemy zwiedzać Efez. 10 YTL za wejście-nie ma zmiłuj się...;/No ale to jest Efez, po to tu jesteśmy.
Poranna toaleta efeskich łazienkach:) i ruszamy w podróż w czasie.
No i w przestrzeni...- ja do tej Japonii to chyba na razie nie muszę jechać- w każdym kącie Efezu spotykam dzisiaj nie Greka w todze lecz Japonkę z parasolką i aparatem:)
Co tu dużo opisywać- 4 godziny to minimum żeby wszystko zobaczyć...Nam się udało to mniej więcej w tym czasie zrobić, później upał dawał sie już we znaki...Przerwa w cieniu, posiłek i po 13 wychodzimy za bramki Efezu. Mamy jeszcze dużo czasu, więc spróbujemy zobaczyć jak najwięcej. Stopem podjeżdżamy pod ruiny Artemizjonu= kolumny, sztuk 1...:)
Następnie szturmuję z Olą wzgórze Ayasuluk na którym resztę życia spędzil i umarł św. jan Apostoł. Normalnie szczeka mi opada. Porządna pielgrzymka sie zrobiła z tej wycieczki. Chwila przy grobie św. Jana Apostoła i próbujemy jeszcze dokonać prawie że niemożliwego- gdzieś na przeciwległym wzgórzy jest sanktuarium Meryemana- wg. tradycji to tutaj resztę ziemskiego życia spędziła i została wzieta do nieba Najświętsza Maryja Panna...
Tylko czy my złapiemy stopa do takiego miejsca?Chciałem tam być, myslałem już o taksówce...No ale to jest Turcja!!!!Złapaliśmy stopa i do Meryemany...:)No niesamowite. Humor popsuł tylko Bilet...11 YTL!!!Chciałem tam być, pomodlić sie, więc zapłaciłem tę lekko wymuszona jałmużnę...Oczywiście nie żałuję.
Spotkaliśmy pracującą tam polską siostrę z zakonu maksymilianek-siostrę Anię. Niestety, spieszyliśmy juz się więc nie powiem żeby zdążyło do mnie dotrzec w jak ważnym miejscu jestem. Po pół godziny zjeżdżaliśmy już z innymi chłopakami na dół góry.
I znowu fuks-na nic więcej już nie liczyłem, a oni podrzucili nas jeszcze pod grotę 7 braci męczenników...Tak że plan z przewodnika mieliśmy zrobiony w 100% TO BYŁO DOBRE ZWIEDZANIE.
Niestety, pod sam Efez nie udało się nam już złapac stopa, a się spieszyło na spotkanie z Oktayem- więc jeden jedyny raz wzięliśmy taksóweczkę...Tragedii nie było-2 YTL.Zbawienna taksówka w tym skwarze.
Odebraliśmy nasze torby, które przez cały dzień leżały na punkcie poczty i po kilkunastu minutach podjechał Oktay znanym już nam, czarnym Lexusem Infinity FX 35...:)
trzeba sie było dowiedziec ostatecznie, kto jest kto...
Doktor Atila to podobno bdb weterynarz, jeden z najlepszych w tym rejonie więc kasy ma...itd,itd. Oczywiścxie mogła być sciema, więc jakoś grzecznie "wymkneło" mi sie przy rozmowie z Oktayem , że przesyłamy sobie z reszta znajomych namiary, gdzie jestesmy i nasi znajomi wiedzą gdzie, u kogo jesteśmy...Może żadne to zabezpieczenie, ale ja już byłe spokojniejszy, że w razie co to oni wiedzą, żę ktoś może nas szukać...Nie wiem, za dużo się filmów może naoglądałem, ale lepiej dmuchać na zimne... . zresztą, dla osoby wierzącej nie ma to jak modlitwa-najlepsze ubezpieczenie:)
Dużo mozna by tu pisać, a na razie mi sie już nie chce- do południa następonego dnia mile spędziliśmy czas w luksusowym domku letnim doktora Aitli w kusadasi-kurortowym mieście pod Selcukiem. Wypoczęliśmy, podjedliśmy, odświeżyliśmy się. Po takiej regeneracji mogliśmy zwiedzać dalej:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Gołąb - ek
Gołąb - ek  - 2007-11-13 09:50
Stanąłeś chyba na właściwym miejscu amfiteatru. Amfiteatru szeroko rozumianego ...:)
 
 
leslavus
Leszek Z
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 2 komentarze2 212 zdjęć212 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.07.2007 - 13.08.2007