Geoblog.pl    leslavus    Podróże    Turcja-Gruzja 2007    Po powrocie z tej górskiej wycieczki wcale nie miałem ochoty na gruzińskie wino.Wolałem PEPSI:)
Zwiń mapę
2007
30
lip

Po powrocie z tej górskiej wycieczki wcale nie miałem ochoty na gruzińskie wino.Wolałem PEPSI:)

 
Gruzja
Gruzja, Borjomi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3438 km
 
W końcu dotarliśmy do szlaku. Świadczyły o tym dobitnie dwa znaki- oznakowanie szlaku(dziwne zresztą i wprowadzające nas jeszcze nie raz w błąd-tzn. robiące za szybko nadzieję na bliska metę) i ...krowie placki-niezbity dowód na to,że do ludzi i cywilizacji coraz bliżej:)Ok.11 dochodzimy w końcu do potoku- pierwszy raz miałem taką radochę i ulgę z dotarcia do źródła wody- no bo ile można iść z ciężkawym plecakiem i ssąc od kilku godzin jedynie miętowe cukierki:)Jeszcze dwie godzinki marszu i w końcu opuściliśmy park. Busikiem za dwa lari ruszamy na zasłużoną wyżerkę do jakiejś knajpki w Borżomi. Co mnie bardzo zdziwiło,lekko zmniejszył się mi żołądek i zjadłem mniej niż potrafię.Za to chłopacy potrafili zjeść naprawdę godna porcję. Po takiej wyprawie się należało-dobre jedzonko, piffko i Pepsi.W takich chwilach to chce się za Faustem krzyknąć-CHWILO,TRWAJ WIECZNIE!!!!:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
leslavus
Leszek Z
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 2 komentarze2 212 zdjęć212 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.07.2007 - 13.08.2007