Geoblog.pl    leslavus    Podróże    Turcja-Gruzja 2007    Ordu-Giresun-Trabzon. W poszukiwaniu dobrej plaży...
Zwiń mapę
2007
17
lip

Ordu-Giresun-Trabzon. W poszukiwaniu dobrej plaży...

 
Turcja
Turcja, Trabzon
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2591 km
 
Gdy już przed 3 byliśmy w komplecie, zaczęła się przygoda kulturowa...Zebrało się kilku typków, którzy po swojemu świergotali do nas coraz głośniej, gestykulowali energicznie- wyglądało tak jakby sie czepiali nas, albo na silę hotelu dla nas szukali, a my czadiry (tur.namiot) przecież mieliśmy, plaży nam trza było do szczęścia... Okazało się jednak, że byli przyjaźnie nastawieni i w końcu wezwali policję turystyczną, o której same dobre rzeczy czytałem dotąd w relacjach z podróży. I sie nie zawiodłem- trzy radiowozy:) SIC! eskortowały nas na mini plażę przy pomniku Ataturka, obok stała budka policji turystycznej. czy trzeba było czegoś więcej- także na gościnności się nie zawiodłem-pan policjant pogawędził z nami (mój turecko-migowy z polskimi makaronizmami się rozkręcał :) i "zaczaił"-dał czaj:) (tur. herbata) i wrzątek.
rano wyruszyliśmy do Giresun, ale niestety-pierwszy w Turcji zawód-nic ciekawego tu nie było, więc lecimy stopem dalej- do Trabzonu, do katolickiego klasztoru. I tu bardzo miłe zaskoczenie- tu mieliśmy chyba najlepsze warunki mieszkaniowe w czasie naszej podróży.
na dodatek posługuje tu polski ksiądz-Waldemar.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
leslavus
Leszek Z
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 2 komentarze2 212 zdjęć212 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.07.2007 - 13.08.2007